What is and what should never be
Dec. 30th, 2009 05:58 pm![[personal profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/user.png){kind=small}
carolstimePo uwagę biorę tylko teksty opublikowane. Tych nieopublikowanych i niedokończonych jest tak ze dwa razy więcej...
No to jazda z tym.
Napisanych tekstów: 26
Ilość fandomów: 14 + tekst własny
Słów: 27 087
Supernatural
Cisza, 1 033, pre-series, Sam podejmujący decyzję o opuszczeniu domu
Na zawsze razem, 261, crack, spoilery do 5x01, Sam i Dean w obliczu nadchodzącej Apokalipsy
House M.D.
Test, humor, House robiący test na zaburzenia osobowości
Tęsknota, emo, ogólne spoilery do końcówki trzeciego sezonu, Cameron po rzuceniu pracy u House'a
James Wilson ma zawsze rację, spoilery aż do 5x04, James Wilson i jego decyzje
Wizyta, moja wizja początku szóstego sezonu
Merlin
Połówka, fluff, spoilery do 1x10, Artur przybywający na ratunek Merlinowi
Dom, pojedynkowe z Idril
Droga do domu, urodzinowe dla Kaś, spoilery do 1x13, droga powrotna Merlina do Camelotu
Trzy kroki donikąd, angst i emo, spoilery do 1x13, trzy powroty Merlina do Camelotu
Nice guys finish last, spoilery do 2x04, Artur po powrocie z akcji ratunkowej Gwen
Glee
Być wyjątkowym, fluff, ośmioletni Will Shuester
Grey's Anatomy
Potem, deathfick, spoilery do 2x18, Dylan Young i bomba w Seattle Grace
ER
Teraz, spoilery do 8x18, Mark Greene i jego wizja śmierci
Klan
Cierpienia Ryszarda Lubicza, emo, angst i pochodne, wielcy ludzie nie mają łatwego życia
Gossip Girl
Podaj dalej, spoilery do drugiego sezonu, sezon ogórkowy na Upper East Side
Baywatch
Będę tam, mały Mitchie na drodze do zostania ratownikiem
F.R.I.E.N.D.S.
Kiedyś, spoilery do sezonu 10, Joey radzący sobie z wszechobecnymi zmianami
Narnia
Ostatnie zadanie, drabble memowy dla Marchwi, Edmund
Harry Potter
Przekraczając granice śmierci, walę-tynka mirrielowa, niezakończona, śmierć pani Zabini i jej konsekwencje
Naszyjnik o zapachu morza, drabble memowy dla Kota, Luna
Tańcząc przez życie, miniaturka, która przypałętała się do mnie kilka dni temu, Luna znów (bo kogo mogłabym pisać ja...)
Crossovery
Apokalipsa,cross na zakończenie mojego pierwszego fikatonu, fandomy: ER, Friends, Private Practice, Grey's Anatomy, Merlin, House, Supernatural
Ostatnia strona, prezent mikołajkowy dla Manaraja, Gwiezdny Pył/Opowieści z Narnii
Teksty własne
Gdyby miasto, tekst pojedynkowy, miasto w czasie jednej z pór roku
~~~~~~~~~~
Mój ulubiony fic: Bardzo lubię wracać do Nice guys finish last oraz do James Wilson ma zawsze rację.
Mój najlepszy fic: Wydaje mi się, że Teraz to najlepszy tekst, jaki kiedykolwiek napisałam, mimo że jego długość nie przekracza nawet czterystu słów. Do odcinka, do którego go pisałam, podchodzę bardzo emocjonalne do dzisiaj, pomimo tego, że po raz pierwszy widziałam go lata temu.
A najgorszy? Zdecydowanie Apokalipsa, którą pisałam dwie godziny przed deadlinem. Zupełnie mi nie wyszła, a pomysł na taki crossover był mocno nietrafiony. Poza tym mój pojedynkowy Dom jest zupełnie schrzaniony od połowy (znowu pisanie na ostatnią chwilę), ale planuję go (kiedyś) poprawić.
Najwięcej zabawy miałam przy pisaniu: Absolutnie Na zawsze razem. Jak można się nie bawić, pisząc angstowego incesta rękami innego fanfikciarza? Bardzo dobrze pisało (i wciąż pisze) mi się Przekraczając granice śmierci, bo ktoś nareszcie wymyślił fabułę, a ja musiałam tylko dopisać do niej zdarzenia. Tylko że tak wszystko pokręciłam, że już nie pamiętam, jak chciałam rok temu pokończyć te wątki...
Najmocniej napociłam się przy pisaniu: Trzy kroki donikąd. To, zdaje się, jeden z moich najdłuższych one-shotów i miałam naprawdę wiele problemów i wątpliwości w czasie jego pisania. Tym bardziej, że pisałam po części na przekór swoim własnym odczuciom odnośnie bohaterów.
Fic z najseksowniejszym pojedynczym momentem: ... To strasznie, ale nie ma nic takiego! Najseksowniejszym momentem jest chyba zakończenie Ostatniej strony...
Pójdę do piekła za: Na zawsze razem. Incest, tralala. Becky jest zua.
Zupełnie tego nie planowałam: Crossover Gaiman/Lewis. I mean, Gwiezdny Pył/Narnia. Ale to wszystko wina Manaraja i Brzydala...
Nigdy nie spodziewałabym się, że napiszę fic do tego fandomu: Będę tam do Słonecznego patrolu. To było ciekawe doświadczenie.
Nie spodziewałabym się też, że kiedykolwiek napiszę o tej parze: Yvaine/Kaspian (bo Kaspiana można pairingować jedynie z Aslanem [by Kot], ejmen). No i pewnie też Dean/Sam, ale to pośrednio.
Mój ulubiony tytuł: Cierpienia Ryszarda Lubicza. I Trzy kroki donikąd. Widać, lubię angst już od tytułu.
W 2010 planuję napisać: Myślicie, że ja to wszystko planowałam? Te wszystkie incesty, Klany, Słoneczne patrole? Najlepsze rzeczy wychodzą w czasie improwizacji.
A tak poza tym, chciałabym dokończyć te dwadzieścia fików, które zaczęłam, w tym zaległe prezenty. Może uda mi się przełamać i dopisać dalszy ciąg Roku Luny, no i wypadałoby skończyć walę-tynkę. No i nie wiem, może na następnym fikatonie jakaś Moda na sukces? No i oczywiście napisanie tych wszystkich chorych tekstów na Never will I meme.
No to jazda z tym.
Napisanych tekstów: 26
Ilość fandomów: 14 + tekst własny
Słów: 27 087
Supernatural
Cisza, 1 033, pre-series, Sam podejmujący decyzję o opuszczeniu domu
Na zawsze razem, 261, crack, spoilery do 5x01, Sam i Dean w obliczu nadchodzącej Apokalipsy
House M.D.
Test, humor, House robiący test na zaburzenia osobowości
Tęsknota, emo, ogólne spoilery do końcówki trzeciego sezonu, Cameron po rzuceniu pracy u House'a
James Wilson ma zawsze rację, spoilery aż do 5x04, James Wilson i jego decyzje
Wizyta, moja wizja początku szóstego sezonu
Merlin
Połówka, fluff, spoilery do 1x10, Artur przybywający na ratunek Merlinowi
Dom, pojedynkowe z Idril
Droga do domu, urodzinowe dla Kaś, spoilery do 1x13, droga powrotna Merlina do Camelotu
Trzy kroki donikąd, angst i emo, spoilery do 1x13, trzy powroty Merlina do Camelotu
Nice guys finish last, spoilery do 2x04, Artur po powrocie z akcji ratunkowej Gwen
Glee
Być wyjątkowym, fluff, ośmioletni Will Shuester
Grey's Anatomy
Potem, deathfick, spoilery do 2x18, Dylan Young i bomba w Seattle Grace
ER
Teraz, spoilery do 8x18, Mark Greene i jego wizja śmierci
Klan
Cierpienia Ryszarda Lubicza, emo, angst i pochodne, wielcy ludzie nie mają łatwego życia
Gossip Girl
Podaj dalej, spoilery do drugiego sezonu, sezon ogórkowy na Upper East Side
Baywatch
Będę tam, mały Mitchie na drodze do zostania ratownikiem
F.R.I.E.N.D.S.
Kiedyś, spoilery do sezonu 10, Joey radzący sobie z wszechobecnymi zmianami
Narnia
Ostatnie zadanie, drabble memowy dla Marchwi, Edmund
Harry Potter
Przekraczając granice śmierci, walę-tynka mirrielowa, niezakończona, śmierć pani Zabini i jej konsekwencje
Naszyjnik o zapachu morza, drabble memowy dla Kota, Luna
Tańcząc przez życie, miniaturka, która przypałętała się do mnie kilka dni temu, Luna znów (bo kogo mogłabym pisać ja...)
Crossovery
Apokalipsa,cross na zakończenie mojego pierwszego fikatonu, fandomy: ER, Friends, Private Practice, Grey's Anatomy, Merlin, House, Supernatural
Ostatnia strona, prezent mikołajkowy dla Manaraja, Gwiezdny Pył/Opowieści z Narnii
Teksty własne
Gdyby miasto, tekst pojedynkowy, miasto w czasie jednej z pór roku
~~~~~~~~~~
Mój ulubiony fic: Bardzo lubię wracać do Nice guys finish last oraz do James Wilson ma zawsze rację.
Mój najlepszy fic: Wydaje mi się, że Teraz to najlepszy tekst, jaki kiedykolwiek napisałam, mimo że jego długość nie przekracza nawet czterystu słów. Do odcinka, do którego go pisałam, podchodzę bardzo emocjonalne do dzisiaj, pomimo tego, że po raz pierwszy widziałam go lata temu.
A najgorszy? Zdecydowanie Apokalipsa, którą pisałam dwie godziny przed deadlinem. Zupełnie mi nie wyszła, a pomysł na taki crossover był mocno nietrafiony. Poza tym mój pojedynkowy Dom jest zupełnie schrzaniony od połowy (znowu pisanie na ostatnią chwilę), ale planuję go (kiedyś) poprawić.
Najwięcej zabawy miałam przy pisaniu: Absolutnie Na zawsze razem. Jak można się nie bawić, pisząc angstowego incesta rękami innego fanfikciarza? Bardzo dobrze pisało (i wciąż pisze) mi się Przekraczając granice śmierci, bo ktoś nareszcie wymyślił fabułę, a ja musiałam tylko dopisać do niej zdarzenia. Tylko że tak wszystko pokręciłam, że już nie pamiętam, jak chciałam rok temu pokończyć te wątki...
Najmocniej napociłam się przy pisaniu: Trzy kroki donikąd. To, zdaje się, jeden z moich najdłuższych one-shotów i miałam naprawdę wiele problemów i wątpliwości w czasie jego pisania. Tym bardziej, że pisałam po części na przekór swoim własnym odczuciom odnośnie bohaterów.
Fic z najseksowniejszym pojedynczym momentem: ... To strasznie, ale nie ma nic takiego! Najseksowniejszym momentem jest chyba zakończenie Ostatniej strony...
Pójdę do piekła za: Na zawsze razem. Incest, tralala. Becky jest zua.
Zupełnie tego nie planowałam: Crossover Gaiman/Lewis. I mean, Gwiezdny Pył/Narnia. Ale to wszystko wina Manaraja i Brzydala...
Nigdy nie spodziewałabym się, że napiszę fic do tego fandomu: Będę tam do Słonecznego patrolu. To było ciekawe doświadczenie.
Nie spodziewałabym się też, że kiedykolwiek napiszę o tej parze: Yvaine/Kaspian (bo Kaspiana można pairingować jedynie z Aslanem [by Kot], ejmen). No i pewnie też Dean/Sam, ale to pośrednio.
Mój ulubiony tytuł: Cierpienia Ryszarda Lubicza. I Trzy kroki donikąd. Widać, lubię angst już od tytułu.
W 2010 planuję napisać: Myślicie, że ja to wszystko planowałam? Te wszystkie incesty, Klany, Słoneczne patrole? Najlepsze rzeczy wychodzą w czasie improwizacji.
A tak poza tym, chciałabym dokończyć te dwadzieścia fików, które zaczęłam, w tym zaległe prezenty. Może uda mi się przełamać i dopisać dalszy ciąg Roku Luny, no i wypadałoby skończyć walę-tynkę. No i nie wiem, może na następnym fikatonie jakaś Moda na sukces? No i oczywiście napisanie tych wszystkich chorych tekstów na Never will I meme.
![[identity profile]](https://www.dreamwidth.org/img/silk/identity/openid.png){kind=small}
no subject
on 2009-12-30 05:30 pm (UTC)W nowym roku pewnie wszystko przeczytam i pokomentuję. Chyba, że mnie zdołuje porównanie do moich biednych ogryzków, to wtedy popełnię jakąś fajną emo śmierć.
no subject
on 2009-12-30 05:37 pm (UTC)no subject
on 2009-12-30 05:36 pm (UTC)no subject
on 2009-12-30 05:41 pm (UTC)Ja nie umiem pisać dłuższych tekstów, zaczynam się w nich gubić... XD
no subject
on 2009-12-30 05:42 pm (UTC)*idzie się schować ze swoimi 9 tekstami*
no subject
on 2009-12-30 06:20 pm (UTC):-DDD
no subject
on 2009-12-30 06:30 pm (UTC)