A dark!Edmund to koncept zacny, fakt, trochę wyeksploatowany w anglojęzycznym fandomie, ale coś zawsze można porzeźbić.
Ja się dość łatwo uczę na pamięć. Był taki okres w moim życiu, że cytowałam na wyrywki Starą Trylogię SW, Trylogię Sienkiewicza, filmy Disneya itd., więc Edmund to nie dziwota x)
no subject
on 2009-09-24 10:39 am (UTC)A dark!Edmund to koncept zacny, fakt, trochę wyeksploatowany w anglojęzycznym fandomie, ale coś zawsze można porzeźbić.
Ja się dość łatwo uczę na pamięć. Był taki okres w moim życiu, że cytowałam na wyrywki Starą Trylogię SW, Trylogię Sienkiewicza, filmy Disneya itd., więc Edmund to nie dziwota x)