O, cieszę się bardzo, że nawet to jakoś wyszło, zważywszy, że pisałam to już po północy :) Ja Cameron lubię bardzo, wiem, że jestem jedną z nielicznych osób ;) I chociaż nie do końca popieram niektóre z jej decyzji, to wydaje mi się, że nawet "czuję" tę postać.
A czas to nie, na pewno chodziło o dobę (zresztą kto tam patrzy na czas ;), ja po prostu miałam przypływ chęci do pisania w nocy, dlatego od razu wkleiłam.
no subject
A czas to nie, na pewno chodziło o dobę (zresztą kto tam patrzy na czas ;), ja po prostu miałam przypływ chęci do pisania w nocy, dlatego od razu wkleiłam.